Witam wszystkich czytelników! Dziś podam kilka niezbędnych przyrządów potrzebnych do produkcji naszego wina.
1.Jako pierwszą i najważniejszą rzeczą każdego początkującego winiarza jest gąsior nazywany też balonem, dymionem. Występują one w różnych pojemnościach od 5-60 litrów w zależności od potrzeb jednak na początek polecam 10 l koszt takiego gąsiora to około 50 zł. (można też wykorzystać wiadra fermentacyjne lub 19 litrowe butelki po wodzie z dystrybutorów).
2. Drugą rzeczą równie ważną jest tak zwana rurka fermentacyjna, do której wlewamy wodę i wsadzamy ją do korka. Ma ona za zadanie odprowadzanie gazów z gąsiora i zapobieganiu przedostawania się do niego powietrza.
3.Rzecz trzecia to korek, którym musimy zatkać gąsior i umieścić w nim rurkę fermentacyjną. Sprzedawane one są w różnych wielkościach w zależności od pojemności gąsiora.
4. Równie ważną rzeczą jest też cukromierz, za pomocą którego zmierzymy początkową zawartość cukru oraz możemy stwierdzić czy wino jest już gotowe i ocenić jaki rodzaj wina otrzymaliśmy.
5. Przydatną rzeczą i ułatwiającą spuszczanie wina jest wężyk, w który też musimy się zaopatrzyć.
W zasadzie z tymi rzeczami można rozpocząć produkcje naszego pierwszego wina z czasem przyda nam jeszcze:
- korkownica
- korki do butelek
- butelki
- alkoholomierz
- pirosiarczan do odkażania sprzętu i konserwacji wina.
Nadmorskie wino
niedziela, 16 lutego 2014
wtorek, 4 lutego 2014
Przepis na chorwackie wino Prosek
Przepis na 5 litrów wina.
Potrzebne nam będzie:
-250 gram rodzynek
-250 gram moreli suszonych
-2,5 grama drożdży winiarskich aktywnych
-1,5 grama pożywki
-4 litry wody
-750 gram cukru
-25 mililitrów soku z cytryny albo kwasek cytrynowy
Zagotować 4 litry wody i rozpuścić w niej cukier. Rodzynki i morele dobrze sparzyć wrzątkiem, ponieważ zawierają różne konserwanty, woski oraz olejki które mogą nam popsuć wino. Po sparzeniu rodzynki i morele należy pokroić i wrzucić do gąsiora.
Teraz przygotowujemy drożdże:
do przegotowanej wody o temperaturze 35 stopni Celsjusza dodajemy drożdże mieszamy i odstawiamy na około 20 min.
Pożywkę robimy tak samo tylko nie musimy czekać 20 min, jest gotowa po rozpuszczeniu.
Kiedy woda ostygnie możemy wlać ją do gąsiora, dodać sok z cytryny, drożdże i pożywkę. Gąsior powinien być prawie pełen ale nie pod korek w przeciwnym razie wino z powodu dużej ilości powietrza może się zepsuć.
Całość zatykamy korkiem i rurką fermentacyjną pozostawiając do fermentacji.
Po zakończeniu fermentacji zlewamy wino, owoce wyrzucamy i wlewamy je ponownie do gąsiora w celu wyklarowania, czynność zlewania wina z nad osadu powtarzamy kilku krotonie w ciągu paru miesięcy, chyba ze uznamy że nasze wino jest już klarowne i nadaje się do butelkowania.
Wino to najlepiej komponuje się z kostką lodu i plastrem cytryny.
Moje po kilku dniach prezentuje się tak:
Dalsza część zdjęć i opisu mojego winka po zakończeniu fermentacji ^^ .
Potrzebne nam będzie:
-250 gram rodzynek
-250 gram moreli suszonych
-2,5 grama drożdży winiarskich aktywnych
-1,5 grama pożywki
-4 litry wody
-750 gram cukru
-25 mililitrów soku z cytryny albo kwasek cytrynowy
Zagotować 4 litry wody i rozpuścić w niej cukier. Rodzynki i morele dobrze sparzyć wrzątkiem, ponieważ zawierają różne konserwanty, woski oraz olejki które mogą nam popsuć wino. Po sparzeniu rodzynki i morele należy pokroić i wrzucić do gąsiora.
Teraz przygotowujemy drożdże:
do przegotowanej wody o temperaturze 35 stopni Celsjusza dodajemy drożdże mieszamy i odstawiamy na około 20 min.
Pożywkę robimy tak samo tylko nie musimy czekać 20 min, jest gotowa po rozpuszczeniu.
Kiedy woda ostygnie możemy wlać ją do gąsiora, dodać sok z cytryny, drożdże i pożywkę. Gąsior powinien być prawie pełen ale nie pod korek w przeciwnym razie wino z powodu dużej ilości powietrza może się zepsuć.
Całość zatykamy korkiem i rurką fermentacyjną pozostawiając do fermentacji.
Po zakończeniu fermentacji zlewamy wino, owoce wyrzucamy i wlewamy je ponownie do gąsiora w celu wyklarowania, czynność zlewania wina z nad osadu powtarzamy kilku krotonie w ciągu paru miesięcy, chyba ze uznamy że nasze wino jest już klarowne i nadaje się do butelkowania.
Wino to najlepiej komponuje się z kostką lodu i plastrem cytryny.
Moje po kilku dniach prezentuje się tak:
Dalsza część zdjęć i opisu mojego winka po zakończeniu fermentacji ^^ .
A tak to się zaczęło...
Moja przygoda z produkcją wina zaczęła się w Chorwacji, dzięki mojemu bratu który zabrał mnie tam na wakacje.
W Chorwacji, każde miasto i większość wiosek posiada winiarnie, gdzie można skosztować pysznego winka domowej roboty. Jednym z nich jest słodkie wino Prosek-znane i lubiane.
Wino to pije się z lodem i cytryną, ma ono niezapomniany smak, a wiec zacznijmy przygodę z naszym winkiem.
W Chorwacji, każde miasto i większość wiosek posiada winiarnie, gdzie można skosztować pysznego winka domowej roboty. Jednym z nich jest słodkie wino Prosek-znane i lubiane.
Wino to pije się z lodem i cytryną, ma ono niezapomniany smak, a wiec zacznijmy przygodę z naszym winkiem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)